czwartek, 19 stycznia 2017

Dziecięce dylematy

Roald Dahl to mistrz prozy dziecięcej. Jego "Matylda" na zawsze pozostanie w moim sercu. Ale nie sposób przeoczyć innych książek tego autora.
"Danny mistrz świata" - tytułowy Danny stracił mamę, gdy miał cztery miesiące. Tata jest dla niego całym. Rzecz jasna, jest także jego idolem, bohaterem, można powiedzieć "guru". I oto pewnego dnia Danny budzi się w nocy i stwierdza, że w przyczepie, w której mieszkają od lat nie ma taty. Ojciec zjawia się nad ranem i musi wyjaśnić przerażonemu chłopcu przyczynę swojej nieobecności. Okazuje się, że człowiek będący dla swego syna wzorem cnót ma wielką słabość - uwielbia "podprowadzać" bażanty z posiadłości pana Hazella. Jak by tego pięknie nie nazwać - to zwyczajna kradzież. Tata Dannego nie robił tego od wielu lat, tej właśnie nocy naszła go tak wielka ochota na "podprowadzanie", że nie mógł sobie odmówić. Danny pogodził się z osobliwym hobby swego ojca i pozwala mu następnej nocy znowu wybrać się na bażanty. Ale tym razem wyprawa nie obejdzie się bez kłopotów.
Książka pokazuje, że tak naprawdę rodzice są zwykłymi ludźmi, mają swoje słabości i wady, ale ich największym atutem jest ogromna miłość do swoich dzieci. Ten jeden ogromny plus potrafi zredukować wszystkie minusy.
"Czarodziejski palec"
Bohaterka tej książki ma 8 lat i niesamowitą moc - czarodziejski palec. Kiedy ktoś ją zdenerwuje, widzi przed oczami czerwoną plamę i czuje mrowienie w palcu. Wtedy wyciąga go w kierunku tej osoby i.... dzieją się niesamowite rzeczy! Na przykład nauczycielce wyrosły kocie wąsy i długi ogon.
Pewnego dnia dziewczynka zobaczyła swoich sąsiadów niosących upolowaną przed chwila sarnę. Bardzo ja to rozgniewało i wyciągnęła w ich kierunku swój czarodziejski palec. Na drugi dzień w rodzinie państwa Greggów zaszły ogromne zmiany...